Krzysztof Hołowczyc wrócił na chwilę do czasów swojej największej chwały. Podpisał wierną replikę Toyoty Celica 4WD Turbo – samochodu, którym trzy dekady temu wywalczył wicemistrzostwo Europy. Spotkanie z klasyczną rajdówką wywołało ogromne emocje zarówno u kierowcy, jak i fanów motorsportu.
Hołowczyc podpisuje legendarną Celicę po 30 latach
Właściciele salonu Toyota Olsztyn Mir-Wit, Waldemar i Witold Wiśniewscy, odbudowali niezwykle dokładną replikę Celiki z 1995 roku, zachowując nawet historyczne oklejenie. To właśnie tym modelem Hołowczyc zdobył wicemistrzostwo Europy, budując fundament swojej późniejszej kariery. Spotkanie z tak wiernie odwzorowaną rajdówką wywołało u niego widoczne wzruszenie.
Emocje podczas wydarzenia Replica & Classic
Replika została zaprezentowana podczas wydarzenia towarzyszącego rajdowi Replica & Classic, przygotowanego z okazji 75. rocznicy urodzin Mariana Bublewicza. Hołowczyc wielokrotnie podkreślał, że Bublewicz był dla niego sportowym wzorem, dlatego możliwość podpisania repliki Celiki w takim miejscu i czasie nabrała wyjątkowego znaczenia.
Rajd Polski przeniesiony na Śląsk. Hołowczyc angażuje się w organizację nowego projektu
W tle całego wydarzenia mocno wybrzmiewa tegoroczna decyzja o przeniesieniu Rajdu Polski ze szlaków Warmii i Mazur na Śląsk. Zmiana miejsca jednej z najważniejszych imprez w kalendarzu zawsze wywołuje duże emocje, jednak dla Hołowczyca stała się również impulsem do działania. Kierowca zaangażował się w organizację rajdu legend w Mikołajkach, który ma wypełnić lukę po odchodzącym z regionu klasyku.