poniedziałek, 19 maja, 2025

AZS UWM Olsztyn kończy sezon na czwartym miejscu. „Sezon uważam za nieudany” – mówi trener Tomasz Małek

Udostepnij

Z bilansem sześciu zwycięstw i ośmiu porażek drużyna AZS UWM Olsztyn zakończyła sezon 2024/2025 w III lidze koszykówki mężczyzn. W swoim ostatnim spotkaniu akademicy przegrali w hali w Kortowie 76:86 z UKS-em Trójeczką Olsztyn, ustępując rywalom w emocjonujących koszykarskich derbach miasta.

Choć spotkanie przyciągnęło sporą liczbę kibiców, a emocji nie brakowało, zwycięsko z tego starcia wyszli goście. UKS Trójeczka od początku narzuciła swój rytm gry i do przerwy prowadziła różnicą aż 20 punktów. AZS próbował odrobić straty po przerwie, poprawiając defensywę i trafiając kilka ważnych rzutów, jednak mimo ambitnej pogoni nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

– „W drugiej kwarcie rywale nam troszeczkę odjechali. Ale cieszy mnie to, że w trzeciej i czwartej goniliśmy. Końcówka była na styku i mogło się to skończyć różnie. Nie trafiliśmy wielu łatwych rzutów. A gdy spotkają się dwie równe drużyny, wygrywa ta, która ma lepszą skuteczność. Rywale mieli porażającą skuteczność – szczególnie za trzy punkty” – ocenił po meczu trener AZS-u Tomasz Małek.

Szkoleniowiec nie ukrywał również rozczarowania całym sezonem:

– „Ogólnie uważam go za nieudany. Przegraliśmy wszystkie mecze z zespołami, które były wyżej od nas w tabeli. Jesteśmy na czwartym miejscu. Z roku na rok gramy coraz lepiej, ale niestety z roku na rok jest nas też mniej. Jesteśmy drużyną amatorską – zawodnicy mają studia, pracę, rodziny. Trudno oczekiwać stuprocentowej frekwencji na treningach. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie lepszy” – dodał Małek.

Rozgrywki III ligi w okręgu warmińsko-mazursko-pomorskim zakończyły się bezdyskusyjnym triumfem TŚK Roś Pisz, który zakończył sezon z kompletem 14 zwycięstw. Na kolejnych miejscach uplasowały się trzy zespoły z Olsztyna: UKS Trójeczka, Junior Basket Club i AZS UWM.

Mimo trudności i ograniczeń wynikających z amatorskiego charakteru drużyny, akademicy z Kortowa nie zamierzają się poddawać. Czwarta lokata w lidze to solidna podstawa, by w kolejnym sezonie powalczyć o wyższe cele – jeśli tylko uda się poprawić frekwencję i zbudować bardziej stabilny skład.

źródło:azs.uwm.edu.pl

Czytaj więcej

Wiadomości sportowe