Wróć do serwisu: TKO.pl

wtorek, 23 września, 2025

Wróć do serwisu: TKO.pl

Olsztyński kierowca znów na torze. Mocny powrót Marcinkiewicza

Udostepnij

Po 18 latach przerwy w wyścigach sprinterskich, Maciej Marcinkiewicz ponownie zasiadł za kierownicą bolidu. W ubiegły weekend startował w dwóch wyścigach.

Powrót do sprintów po latach

Przez ostatnie lata Maciej Marcinkiewicz specjalizował się w wyścigach długodystansowych, jednak tej jesieni postanowił wrócić do sprintów. Olsztynianin wystartował w Radicalu SR10 – wyścigowym samochodzie ważącym 725 kg, z dwulitrowym turbodoładowanym silnikiem Forda o mocy 425 KM. Dzięki swojej aerodynamice auto pozwala na rywalizację z maszynami o dużo większej mocy, takimi jak Porsche czy Lamborghini.

Mocne przejazdy na Torze Poznań

Podczas zawodów rozegrano trzy wyścigi, a Marcinkiewicz z każdym kolejnym poprawiał tempo. Szczególnie udany był trzeci bieg, w którym z 17. pola startowego awansował aż na 5. miejsce w klasyfikacji generalnej weekendu. – Do trzech razy sztuka, trzeci wyścig był zdecydowanie najlepszy – relacjonował kierowca po zawodach w swoich social mediach.

Reklama

Srebro w Baltic Touring Car Championship

Najlepszym potwierdzeniem formy olsztynianina jest wynik w Baltic Touring Car Championship. W klasie D5+2000 Maciej Marcinkiewicz wywalczył srebro, ustępując jedynie Tomaszowi Dyszkiewiczowi. Dla kierowcy z Olsztyna to ogromny sukces i jednocześnie mocny sygnał, że po latach przerwy wciąż potrafi walczyć o najwyższe lokaty.

Wrzesień pełen wyścigowych emocji

Tegoroczny wrzesień to dla Marcinkiewicza prawdziwy maraton startów. Zaledwie tydzień wcześniej wziął udział w 24-godzinnym wyścigu samochodów elektrycznych na Litwie. Wspólnie z Krzysztofem Boguszem i bratem Jakubem Marcinkiewiczem prowadził elektrycznego MINI Coopera S. Ekipa, jako jedyna z Polski, wygrała swoją kategorię mimo niewielkiego doświadczenia w tego typu zawodach.

Czytaj więcej

Wiadomości sportowe