Indykpol AZS Olsztyn pokonał na wyjeździe Trefl Gdańsk 3:0 (25:22, 25:21, 25:16) w ostatnim meczu sezonu 2024/2025 PlusLigi i ostatecznie uplasował się na dziewiątej pozycji w tabeli. Dzięki wygranej w Ergo Arenie akademicy z Olsztyna wyprzedzili w klasyfikacji Ślepsk Malow Suwałki, kończąc sezon z bilansem 12 zwycięstw i 18 porażek.
Choć w składzie zabrakło Mateusza Janikowskiego, a Moritz Karlitzek – mimo obecności w Gdańsku – nie pojawił się na boisku, siatkarze Indykpolu zaprezentowali się bardzo dobrze. Od pierwszych setów dobrze funkcjonował atak, a skutecznością imponowali Jan Hadrava, Szymon Jakubiszak, Nicolas Szerszeń i Manuel Armoa. W trzeciej partii olsztynianie nie pozostawili rywalom złudzeń, dominując od początku do końca i wygrywając do 16.
Na trybunach zawodników wspierało ponad 250 kibiców z Olsztyna, którzy żywiołowo dopingowali „Zieloną Armię”.
Choć MVP spotkania został symbolicznie wybrany Jakub Jarosz – dla którego był to ostatni mecz w karierze – najwięcej punktów zdobyli: Jan Hadrava (15) oraz Szymon Jakubiszak (14).
Po meczu nie brakowało wzruszeń i podsumowań:
– „Utrzymywaliśmy przez cały czas ten sam poziom. Cieszymy się, że udało nam się w taki sposób pożegnać z tym sezonem – z kibicami, ze wszystkimi, a także z zawodnikami w drużynie, którzy od nas odchodzą” – mówił Jan Hadrava.
– „Cieszę się, że mogłem w taki sposób zakończyć moją przygodę z klubem” – dodał Nicolas Szerszeń, dla którego również był to ostatni mecz w barwach AZS-u.
– „Takiego szalonego sezonu jeszcze nie miałem. Będę go pamiętał do końca życia” – podsumował środkowy drużyny.
Indykpol AZS Olsztyn żegna się z sezonem, ale najlepsze zespoły walczą dalej w fazie play-off. O medale powalczą: Jastrzębski Węgiel, PGE Projekt Warszawa, Aluron CMC Warta Zawiercie, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Bogdanka LUK Lublin, Asseco Resovia Rzeszów, PGE GiEK Skra Bełchatów i Steam Hemarpol Norwid Częstochowa.
Dla olsztyńskich akademików to koniec rozgrywek – pełen wzlotów, trudnych momentów, ale i satysfakcji z godnego zakończenia.